Plakaty z Morawieckim zalały Budapeszt. „Obrzydliwe i antypolskie”

Plakaty z Morawieckim zalały Budapeszt. „Obrzydliwe i antypolskie”

Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki Źródło:PAP / Paweł Supernak
Wizerunek Mateusza Morawieckiego pojawił się na słupach ogłoszeniowych w całym Budapeszcie. Politycy KO nie zostawili na byłym premierze suchej nitki.

Mateusz Morawiecki kilka dni temu wziął udział w konferencji CPAC skrajnie prawicowych środowisk w Budapeszcie. Polityk PiS chwalił nazywając go swoim przyjacielem a węgierską stolicę określił mianem miasta wolności słowa.

Mateusz Morawiecki na plakatach w Budapeszcie. Krytykuje UE

W swoim wystąpieniu były premier ocenił, że „siły lewicowe w Europie są trzy razy gorsze niż gdziekolwiek indziej na świecie”. – Na poziomie strategicznym mamy trzy główne cele, które chcemy utrzymać lub wdrożyć i wspierać w Europie. Jednym z nich jest utrzymanie państwa opiekuńczego. Drugim bardzo silna polityka bezpieczeństwa i obrony, a trzecim spełnienie bardzo rygorystycznych celów klimatycznych – wyliczał.

Przy okazji pobytu w Budapeszcie udzielił wywiadu konserwatywnej gazecie „Mandiner”. Były szef polskiego rządu pojawił się na okładce magazynu. Obok jego zdjęcia widnieje napis: Bruksela jest zagrożeniem dla demokratycznej Europy. Reklamy z wizerunkiem polityka PiS zalały ulice stolicy Węgier.

twitter

Politycy KO ostro krytykują Mateusza Morawieckiego

Suchej nitki na byłym premierze nie zostawił Krzysztof Brejza. „To jest obrzydliwe i antypolskie. Sprzeczne z naszym interesem narodowym. Morawiecki daje twarz na proputinowskich Węgrzech do szczucia na UE. Ukraina przelewa krew za integrację z Zachodem. Węgry blokowały pomoc militarną dla Ukrainy, wspierając neosowiecki reżim Putina” – stwierdził polityk Koalicji Obywatelskiej.

W podobnym tonie wypowiedział się Michał Szczerba. „Ruska onuca. Szczuje na Unię Europejską” – napisał poseł KO. „A pamiętacie państwo ten wrzask oburzenia gdy w Exposé wytknąłem im eurofobię?” – dodał Radosław Sikorski.

Z kolei Jarosław Makowski kpił z patriotyzmu byłego szefa rządu. „Wspierać Orbana, przyjaciela Putina. Jednocześnie atakować EU, która przykłada rękę do naszego bezpieczeństwa i rozwoju. Prawdziwy patriota” – ironizował wiceprezydent Katowic.

Czytaj też:
Mateusz Morawiecki wyszedł przed szereg? Zastanawiające słowa polityka PiS
Czytaj też:
Ta wiadomość przerwała spokojną majówkę. „To białoruskie standardy i okrucieństwo”

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl